Pan Jezus wjechał do Jerozolimy na osiołku witany jako Król. Ludzie machali na Jego cześć zerwanymi, zielonymi gałązkami palm.
Podczas katechezy zdalnej dziewczynki z klasy drugiej wykonały piękne palemki, z gałązek bukszpanu i kwiatów.
Może zapytacie po co?
Przecież w niedzielę nie pójdziemy do kościoła z powodu epidemii. Tak, to prawda. Chcemy jednak sprawić Jezusowi radość. Weźmiemy te palemki w ręce i w Niedzielę Palmową pójdziemy na Mszę Świętą przed telewizory z palmami, przecież Pan Jezus będzie wśród nas obecny.
Teresa Lankamer-Solis