Niska temperatura i obfite opady śniegu sprawiły, że ptakom zaczął dokuczać głód. Uczniowie klasy drugiej postanowili pomóc skrzydlatym śpiewakiem. Przynieśli zapasy do ptasiej stołówki: ziarna zbóż, orzechy, kukurydzę, słonecznik, a dla sikorek słoninkę i kule tłuszczowe.
Barbara Gawryszek